trochę komentarzy do kilku ciekawych rozdań
tylko osiem par doszło do szlemika w piki. Szlemika należy rozgrywać starannie. Na moim sole padł wist w trefla. Król wziął lewę. Teraz musiał się dzielić piki. Po za-atutowaniu, wpierw sprawdziłem szansę podziału kierów. A potem nie zostało nic innego jak „wyekspansować” damę karo.
Licytacja:
2♣*- 2♦
2♥ – 2♠
3♠ – 3BA
4♣ – 4♦
4♥ – 5♥
6♠
*, to otwarcie w sile forsingu do dogranej. Dalej uzgodnienie pików (uwaga ta licytacja na razie pokazywała tylko czwórkę, grając inaczej ciężko uzgodnić ten kolor). Po czy seria cue-bidów i kontrakt ostateczny.
We Wspólnym Języku, zapewne można tak:
1♣ – 1♠
2♦ – 2♥
3♠ – 3BA (dół)
4♣ – 4♦
4♥ – 4♠
?
Nie jestem specjalistą WJ, ale wydaje mi się, że na 4♠ może licytacja zgasnąć. Ciekawe, kto z Was wylicytował tego ładnego szlemika i jak?
Tutaj znów nie tak łatwo dobrze zbilansować ręce:
N – E – S – W
1♥ – p – 2♥ – ?
i mamy pierwszy problem. Gdy powiemy 2♠ licytacja może skończyć się pasami, gdy zalicytujemy 3♠ partner może pomyśleć, że to blok. Na naszym stole powiedziałem 2♠, partner spasował, ale uratował nas S, który (czy słusznie) z renonsem zalicytował 3♥. Teraz dałem kotrę i partner zalicytował wykładane 4♠
W – N – E – S
p – 1♠ – 2BA – 3♠
?
I znów, co licytować? Wydaje się, że 4♣. Partner licytując dwukolorówkę musi mieć solidną kartę! Ze słabą ręką lepiej nie licytować, gdyż szansę na opłacalną grę własną, czy obronę są marne, a przeciwnicy znają rozkład i grają jak w „widne”. Niemniej 4♣ zalicytujemy często z dobrym fitem, a bez asów jak w tym przypadku. W mojej parze mogłem z tą ręką skontrować. Kontra na uzgodniony kolor przeciwników nie jest u nas karna. Niemniej to już ustalenie rodem z Italii, które przydaje się do gry własnej, ale za to nie pozwala kontrować przecinków.
W tym rozdaniu minimaksem było właśnie 4♣. Przecinkom wychodziło 3♠ za 140, a 4♣ po dobrej obronie było za -50 (bez kontry, na IMPy, częściówek się nie kontruje).